PASZTET DROBIOWY (DIETETYCZNY I DELIKATNY)

dnia

Kupowanie sklepowego pasztetu to trochę jak kupowanie kota w worku, tyle tylko, że w tym przypadku raczej mamy nadzieję, że w tym worku nie będzie ani kota, ani psa zmielonego z budą. Podobnie jest zresztą z parówkami, tyle tylko, że zrobienie domowego pasztetu jest na prawdę proste, a wychodzi z tego niebo w gębie. Polecam spróbować przy okazji zbliżających się Świąt. 🙂

Oczywiście miłość do tych domowych delikatesów zaszczepiła we mnie babcia (ta sama od PIEROGÓW i DROŻDŻÓWKI). I chociaż historia (kiedyś Wam opowiem) jej pasztetów jest nieco bardziej drastyczna (nie były drobiowe…. ) to nigdy żaden zjedzony przeze mnie sklepowy pasztet nie mógł się z nimi równać.

_MG_8866

SKŁADNIKI:

0,8 kg piersi kurczaka lub indyka
6 ćwiartek z kurczaka
3 pietruszki
1 średni seler
3 marchewki
3 średnie cebule
2-3 ząbki czosnku
8 czubatych łyżek mąki z otrąb owsianych
łyżka masła klarowanego (lub innego tłuszczu)
1 jajko
przyprawy do smaku: sól, pieprz, gałka muszkatołowa, tymianek, papryka słodka czerwona, majeranek
Ziele angielskie, liść laurowy

SPOSÓB WYKONANIA:

1. W dużym garnku zagotowujemy wodę po czym wkładamy do niej mięso (włożenie go do zimnej wody spowoduje, że smak mięsa pozostanie w bulionie, a zależy nam na tym, żeby smak został w mięsie).
2. W trakcie gotowania wywar odszumowujemy i dodajemy do niego obrane i umyte warzywa (z wyjątkiem cebuli i czosnku), listki laurowe, ziele oraz dużą łyżkę soli. Gotujemy pod przykryciem do miękkości mięsa.
3. W między czasie cebulę kroimy w piórka, a czosnek dzielimy na ząbki i podsmażamy ją krótko na łyżce masła klarowanego (do zeszklenia, nie zbrązowienia).
4. Gdy mięso będzie miękkie, wyjmujemy je z wywaru i lekko studzimy, a następnie dokładnie obieramy wyrzucając kości, chrząstki i skórę.
5. Z wywaru wyławiamy warzywa. Przecedzone warzywa oraz podsmażoną cebulę i czosnek dodajemy do obranego mięsa z kurczaka. Wszystko razem mielimy w maszynce lub dokładnie blendujemy za pomocą blendera (ja tak zrobiłam, bo maszynkę popsułam).
6. Na koniec do masę doprawiamy gałką muszkatołową, słodką papryką, tymiankiem sola i pieprzem. Smakujemy i jeśli smak nam odpowiada możemy dodać jajko i otręby, a następnie ponownie wszystko blendujemy lub mieszamy. Jeśli masa będzie wydawała nam się zbyt sucha można dodać kilka łyżek bulionu powstałego po gotowaniu mięsa i warzyw, a jeśli będzie zbyt mokra można dodać więcej otrąb.
7. Gdy masa będzie gotowa przekładamy do formy keksowej wyłożonej papierem do pieczenia. Należy dobrze docisnąć całą masę łyżką, tak, aby w środku nie zrobiły się dziurki z powietrzem. Górę wyrównujemy i wkładamy do rozgrzanego do 180 st. C piekarnika.
8. Pieczemy przez około 60 minut. Po upieczeniu pasztet odstawiamy na desce do wystudzenia, a potem najlepiej włożyć do lodówki i dopiero go kroimy.
9. Z reszty powstałego wywaru można ugotować zupę Waszą ulubioną zupę lub wypróbować któryś z moich przepisów (PRZEPISY NA ZUPY). 

Mi najbardziej ten pasztet smakuje z żurawiną lub kromką domowego żytniego chlebka.

Pasztet można mrozić na czarna godzinę lub przechowywać kilka dni w lodówce w szczelnym opakowaniu.

_MG_8876.JPG

_MG_8859

Napisz coś od siebie?