CZY WIECIE JAK POWSTAŁO BROWNIE? + PRZEPIS

  Brownie to niezwykle czekoladowe i błyskawiczne ciasto typowe dla kuchni amerykańskiej. Niech Was nie zniechęci jego skromny wygląd, bo choć na pierwszy rzut oka nie wygląda specjalnie zachęcajaco ma wyjątkowo intensywny smak. Kruchy, lekko popękany wierzch i oszałamiająco czekoladowy, prawie płynny środek. Sycące i doskonale poprawiające humor. A dodatkowo, nie sposób go zepsuć, bo to ciasto z założenia ma być zepsute”, czyli mokre i niewyrośnięte.  Dlaczego? To wyjaśni Wam jego historia.

Pierwsze opublikowane przepisy na brownie pochodzą z 1904 roku, a o jego powstaniu słyszałam już kilka różnych teorii. Jedna z nich jest jednak wyjątkowo urocza. Historia ta głosi, że ciasto wymyśliła niechcący pewna Pani Brown, która była bibliotekarką w jednej z amerykańskich szkół. Pewnego dnia w oczekiwaniu na wizytę przyjaciół postanowiła upiec klasyczne ciasto czekoladowe. Klops w tym, że spiesząc się zapomniała dodać do niego proszku do pieczenia. Ciasto nie wyrosło, ale Pani Brown wcale się tym nie przejęła i mimo wszystko postanowiła poczęstować nim swoich gości. A oni tym niewyrośniętym ciastem z zakalcem  zajadali się, aż się uszy trzęsły.

I nic dziwnego, bo obok tego gęstego, mokrego i po stokroć czekoladowego ciasta nie da się przejść obojętnie, szczególnie jeśli uwielbia się czekoladę!

Brownie nie jest ciastem obok którego można przejść obojętnie, szczególnie jeśli uwielbia się czekoladę. Część Polaków podchodzi do niego jeszcze trochę sceptycznie. Jeśli chcesz je podać swojej babci, to nie oczekuj okrzyków zachwytu i komplementów na temat swoich kulinarnych zdolności. Mimo, że będzie smakowało, najpewniej uzna je za niedopieczone ciasto z zakalcem.

 

DSC_0216 DSC_0211

Składniki:

400 g czekolady gorzkiej

200 g masła

4 jajka

1 i 1/2 szklanki cukru brązowego

 1 i 1/3 szklanki mąki pszennej

1/4 łyżeczki soli

opcjonalnie: garść migdałów, orzechów lub malin

 

Sposób wykonania:

1. Masło roztop, dodaj połamaną na kostki czekoladę i podgrzewaj wolno w małym garnuszku, aż się wszystko rozpuści. Ostudź.

2. Jajka ubij z cukrem na puszystą masę.

3. Dodaj roztopione masło z czekoladą. Dokładnie wymieszaj.

4. Dodaj sól oraz przesianą mąkę z solą.

5. Teraz najważniejszy etap: nie wsypuj proszku do pieczenia! 😉

6. Wysmaruj foremkę tłuszczem lub wyłóż papierem do pieczenia i przelej do niej ciasto.

7. Piecz ok. 35 minut w temp. 180 oC.

Porcja na małą blaszkę 30 x 40 cm.

DSC_0207

UWAGI:

1. Tym razem w sklepie nie było brązowego cukru, zastąpiłam go zwykłym i żeby ciasto miało ciemniejszy kolor dodałam dwie łyżki kakao.

2. Na wierzch ciasta możecie ułożyć maliny. A jeśli macie ochotę przed wylaniem do formy dosypcie do ciasta migdałów lub orzechów.

3. Używajcie czekolady gorzkiej – ja zawsze używam Wedlowskiej.

4. Ciasto jest baaardzo czekoladowe i baaardzo słodkie. Kawałek i gości macie z głowy (czysta ekonomia) 😉

5. Brownie nie urośnie, nie leży po prostu w jego naturze.

6. To ciasto podawać można zarówno na ciepło i na zimno w postaci małych kwadratowych porcji.

7. Do brownie można również podać SOS WANILIOWY (przepis na blogu już niebawem), malinowy lub inny.

Napisz coś od siebie?