Zajadając się waniliowymi lodami, budyniem o smaku wanilii albo ciasteczkami pachnącymi tą aromatyczną przyprawą nie zdajemy sobie sprawy, że najczęściej to co użyte zostało do ich przygotowania to nie cukier waniliowy, a cukier waniliNowy.

Niby to tylko jedna literka w nazwie, a różnica kolosalna.

Prawdziwy cukier waniliowy sporządza się z cukru i lasek wanilii, czyli owoców rośliny jednoliściennej z rodziny storczykowatych – Orchidaceae. Pochodzi z wilgotnych, gorących lasów Ameryki Południowej i Ameryki Środkowej. Jest lianą, której długość może dochodzić nawet do kilkudziesięciu metrów. Wanilia jest epifitem, co oznacza, że korzysta ze składników pokarmowych znajdujących się w obumarłych pniach i konarach drzew, które służą jej za podpory. Co ciekawe jej kwiaty nie pachną, a charakterystyczną, delikatną woń wydziela pęknięty owoc, który ma formę długich strączków. Strąki wanilii zbierane są w fazie niepełnej dojrzałości i poddawane fermentacji oraz suszeniu, w wyniku czego nabierają ciemnobrązowego koloru. W ten właśnie sposób uzyskuje się tzw. laski wanilii wykorzystywane w gastronomii.

Dlaczego wobec tego chcąc przygotować domowe ciasto łapiemy się na chwyt stosowany w branży spożywczej i zamiast prawdziwej, aromatycznej wanilii sięgamy po cukier wanilinowy?

Bo taniej – odpowie pewnie większość z was. Ale, czy aby na pewno?

Porównując ceny z pobliskich sklepów i marketów:

Cukier wanilinowy – 0,69 zł/opakowanie

Cukier waniliowy (z prawdziwą wanilią)- 3,19 zł/opakowanie

Wanilia w laskach – 9,99 zł/opakowanie z dwiema laskami wanilii

A teraz przeliczmy to na kilogramy:

Cukier wanilinowy – 40-60 zł/kg

Gotowy cukier waniliowy – 100-200 zł/kg

Domowy cukier waniliowy – ok. 25 zł (5 zł za kg cukru + 4 laski wanilii)

*Wszystkie powyższe ceny są orientacyjne.

Jak widać po przeliczeniu opakowań na kilogramy cukier wanilinowy do najtańszych wcale nie należy.

A czym jest w ogóle owa wanilina obecna w syntetycznym cukrze?

Wanilina (nazwa systematyczna: 4-hydroksy-3-metoksybenzaldehyd, C₈H₈O₃) to organiczny związek chemiczny, będący jednym ze składników aromatycznych wanilii. Stosowany jest szeroko w przemyśle spożywczym oraz kosmetycznym jako związek nadający charakterystyczny zapach i aromat wanilii. Wanilina jest pochodną benzenu (silnie rakotwórczego związku), która znajduje się w rejestrze NIH, czyli niebezpiecznych związków chemicznych. Ta substancja stymuluje nasz mózg dając mylne wrażenie, że coś smakuje lepiej niż w rzeczywistości (podobnie jak glutaminian sodu).

W najbardziej popularnej metodzie wanilinę otrzymuje się w procesie eliminacji ligniny podczas produkcji papieru. Ta metoda jest znacznie tańsza, niż pozyskiwanie waniliny z naturalnej wanilii. Jakiś czas temu w sieci pojawiały się szokujące informacje na temat metody wymyślonej przez japońskich badaczy, którzy w 2006 r. wynaleźli sposób na wyizolowanie waniliny z kału bydła domowego. Bez obaw, to, że jest to możliwe, wcale nie oznacza, że cała obecna na rynku spożywczym wanilina tak właśnie jest produkowana. Warto jednak wiedzieć, że u osób wrażliwych syntetyczna wanilina może wywołać egzemę, podrażnienia lub nawet kontaktowe zapalenie skóry.

Z pewnością warto przyglądać się temu co kupujemy, czytać etykiety i wiedzieć jaki może być wpływ chemicznych składników takich jak np. wanilina na nasz organizm.

A wystarczy przecież pięć minut roboty, niewielka inwestycja i możemy mieć w domu cały słoik domowego cukru waniliowego o prawdziwym, bardzo intensywnym zapachu i smaku wanilii, który z całą pewnością o wiele lepiej sprawdzi się w przygotowaniu domowych wypieków.

PRZEPIS NA DOMOWY CUKIER WANILIOWY:

SKŁADNIKI NA OKOŁO 0,5 kg:

2 szklanki cukru drobnoziarnistego (może być biały lub brązowy)

2 laski wanilii

1. Laskę wanilii przecinamy wzdłuż, wyskrobujemy ze środka czarne nasionka i wrzucamy je do słoika z cukrem.
2. Zamykamy słoiczek i wstrząsamy intensywnie lub mieszamy, tak żeby ziarenka dobrze wymieszały się z cukrem.
3. Pustą laskę kroimy na kilka kawałków i wciskamy w cukier.
4. Słoik szczelnie zamykamy i odstawiamy na dwa tygodnie, aby cukier zdążył przejść aromatem wanilii. Od czasu do czasu mieszamy cukier łyżeczką lub porządnie nim wstrząsamy.

Jeśli podobał Ci się ten wpis, możesz dodać mi o tym znać na kilka sposobów: 
* Polub mój fanpage na Facebooku KLIK
* Udostępnij ten konkretny wpis klikając na ikonkę Facebooka poniżej
* Napisz mi ciekawy komentarz pod wpisem tutaj lub na Facebooku

Każdy taki miły gest to motywacja do dalszej pracy nad rozwojem bloga i własnym, bo dzięki temu wiem, że moi czytelnicy gdzieś tam są, czytają i podoba im się to, co piszę. Dziękuję!