Bardzo lubię warzywa, a najbardziej te, z których można zrobić nie tylko obiad ale i deser. Szczególnie teraz kiedy jesień wróciła na dobre i znowu trzeba się pocieszać w cenie jest to co sezonowe, słodkie, smaczne i najlepiej zdrowe. Na szczęście wraz z wietrznymi dniami i deszczem w ilościach hurtowych wróciła dynia i marchewki we wszelakich wersjach smakowych. Dla mnie marchewka ma tylko trzy logiczne wykorzystania: na surowo, w zupie, a najlepsza opcja to ta w cieście, lub babeczkach. Miękkie, wilgotne i delikatnie słodkie. Takie są te muffiny. I piszę to bez grama „ściemy” i przesady.
Do marchewki, tak jak i do dyni doskonale pasują korzenne przyprawy, pomarańcza. Dlatego do tych babeczek dodałam imbir i szczyptę cynamonu, a do dekoracyjnego lukru użyłam soku z pomarańczy i kandyzowanej skórki.
SKŁADNIKI:
(na 12 babeczek)
200 g ugotowanej lub upieczonej w folii marchwi
3 jajka
190 g mąki
130 ml oleju roślinnego
120 g cukru
szczypta soli
1 łyżeczka sproszkowanego lub ½ łyżeczki startego świeżego imbiru
1 łyżeczka cynamonu
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta kardamonu (opcjonalnie)
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
- Marchewkę gotujemy w niewielkiej ilości wody do miękkości lub pieczemy w folii w 180 st. C.
- Marchewkę miksujemy dokładnie z olejem.
- Do marchewkowej masy dodajemy jajka i mieszamy mikserem.
- Suche składniki wsypujemy do innej miski i dokładnie mieszamy ze sobą łyżką.
- Następnie wsypujemy partiami do masy marchewkowej susze składniki, mieszając wszystko łopatką.
- Ciasto rozkładamy do papilotek i wstawiamy do nagrzanego do 170ºC piekarnika na ok. 25 minut. Upieczone babeczki wystudzamy.
- Przygotuj lukier z przepisu na LUKIER KRÓLEWSKI dodając wyciśnięty sok z połowy pomarańczy i 50 g więcej cukru.
- Wystudzone babeczki maczamy w lukrze lub oblewamy je nim, dekorujemy kandyzowaną skórką z pomarańczy. Ja dodałam jeszcze bardzo cenne w wartości odżywcze jagody goji.