Kokosanki z trzech składników, do tego bez glutenu, jajek, tłuszczu i mąki? Myślałam że to niemożliwe, a jednak okazuje się, że siła tkwi w prostocie. Nie dość że pyszne, to jeszcze zdrowe. Przygotowanie ich zajmuje jakieś 15 minut wyłączając czas gotowania i pieczenia. Ciasteczka idealne, nie dość że smaczne, to jeszcze całkiem zdrowe. Bez większych wyrzutów sumienia dam skosztować je dziecku i teściowej. Mąż też powiedział, że pycha, choć za słodyczami nie przepada. Pieczcie śmiało, jeśli lubicie kokos nie pogardzicie. 🙂

SKŁADNIKI:
kasza jaglana – 1 szklanka nieugotowanej (około 2 szklanki ugotowanej)
wiórki kokosowe – 200 g
ksylitol / cukier – 1/2 szklanki

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
1. Kaszę wysypujemy na sito, płuczemy pod bieżącą wodą i przelewamy wrzątkiem dwukrotnie.
2. Gotujemy kaszę od wrzącej wody w proporcjach 1:2,5 tzn. na jedną szklankę kaszy, potrzebujemy 2,5 szklanki wody. Gotujemy około 20 min, aż kasza będzie miękka.
3. Po ugotowaniu odmierzam 2 szklanki kaszy.
4. Kaszę, wiórki i cukier lub ksylitol wsypujemy do szerokiej i dużej miski i blendujemy chwilę aż składniki się ze sobą połączą.
5. Gdy już uzyskamy pożądaną konsystencję z masy lepimy kulki i delikatnie je spłaszczamy.
6. Uformowane ciasteczka rozkłądamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
7. Pieczemy w 180 st. C przez około 30-40 min, aż ciasteczka się zarumienią.