PRALINKI CZEKOLADOWE

Najlepsze prezenty to te zrobione samodzielnie. Sama takie uwielbiam i jeśli mam okazję staram się robić je moim bliskim. Na Święta Bożego Narodzenia postanowiłam zrobić własnoręcznie zrobione upominki moim rodzicom, którzy obchodzili rocznicę ślubu i teściom. A ponieważ moją specjalnością są słodkości obdarowałam najbliższych domowymi pysznymi pralinkami z czekolady i serka mascarpone. Pewnie nawet nie wiedzą, że przygotowując pierwszą partię z pośpiechu zważyłam mascarpone dodając zbyt ciepłą czekoladę i ratowałam sytuację dodając pokruszone herbatniki. 🙂 Połowę obtoczyłam w czekoladzie gorzkiej (moim zdaniem smaczniejsze i zdrowsze), a połowę w białej. Najważniejsze, że wszystkim smakowały, a wiem to na pewno, bo pierwszy raz widziałam, żeby rodzina rzucała się tak na czekoladki. Zebrałam też  zamówienia na wszystkie przyszłe urodziny, imieniny i rocznice ślubu, a sama posmakowałam po jednym z każdego rodzaju w trakcie robienia, bo potem nie było już szans. To chyba najlepsza rekomendacja.

_MG_7167

_MG_7195

SKŁADNIKI 

(na ok. 20-25 sztuk)

250 g mascarpone

250 g czekolady mlecznej lub deserowej

400 g gorzkiej lub białej czekolady- do obtaczania

4 łyżki oleju

wiórki kokosowe, migdały, pistacje, orzechy włoskie lub laskowe – do dekoracji

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

  1. Czekoladę mleczną (lub deserową) roztapiamy w kąpieli wodnej, tzn. dzielimy czekoladę na kostki i wkładamy je do garnka lub miski, a naczynie z czekoladą umieszczamy na garnku z gotującą się wodą i mieszamy ją trzepaczką rózgową, aż utworzy jednolitą konsystencję.Odstawić do wystudzenia.
  2. Ser mascarpone mieszamy przez chwilę za pomocą miksera.
  3. Do mascarpone dodajemy powoli wystudzoną (ewentualnie delikatnie ciepłą) roztopioną czekoladę i mieszamy wszystko najlepiej łyżką.
  4. Gotową jednolitą masę wstawiamy do lodówki na około godzinę.
  5. Po tym czasie wyjmujemy masę z lodówki i formujemy z niej kulki przy pomocy łyżeczki i paluchów. Uformowane kulki (na tym etapie nie muszą być jeszcze idealne) układamy na tacy lub talerzu wyłożonym papierem do pieczenia i chłodzimy w lodówce przez około 20-30 min.
  6. W tym czasie roztapiamy gorzką lub białą czekoladę (albo jedną i drugą) z dodatkiem oleju w kąpieli wodnej.
  7. Z masy mascarpone formujemy ładne okrągłe kulki jeśli nie postaraliśmy się w poprzednim etapie.
  8. Każdą kulkę kładziemy sobie na łyżeczce i maczamy w roztopionej czekoladzie.
  9. Obtoczone kulki dekorujemy za pomocą orzechów, migdałów lub wiórków według uznania. Ja białe dekorowałam migdałami albo wiórkami, a te obtoczone w gorzkiej czekoladzie orzechami laskowymi i pistacjami.
  10. Gotowe kulki odkładamy na talerzu lub tacy wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do lodówki. Czekamy aż czekolada z wierzchu zastygnie i podajemy.

P.S. 1: Gotowe pralinki najlepiej przechowywać w lodówce.

P.S. 2: Jeśli po dodaniu roztopionej mlecznej czekolady z mascarpone zrobi Wam się twarożek możecie uratować to dodając herbatniki (te Petit Beurre). Do ilości z przepisu będzie ich trzeba dodać około 400 g. W smaku według mnie są doskonałe, może nawet lepsze od tych bez herbatników.

Najlepiej oceńcie sami. 😉

_MG_7181

_MG_7176

_MG_7214

Napisz coś od siebie?