DOMOWE CHIPSY Z ZIEMNIAKÓW

W moim domu w którym się wychowałam nie kupowano gazowanych napojów, coli, chipsów i raczej „od święta” jedzono fast foody. Nie była to może wzorowa kuchnia, bo do ziemniaków prawie zawsze był sos, czasem mama sypnęła do zupy „Kucharkiem”, a tata nadużywał Magii. Jednak w przeważającej większości dania były zdrowe, tradycyjne i bardzo smaczne. Dzięki takiej rodzicielskiej kuchni nawykłam do domowego jedzenia i teraz intuicyjnie brzydzi mnie (choć czasem mnie to świństwo skusi… sic) wszystko co sztuczne i nafaszerowane chemią. Wpojono we mnie za to dozgonną miłość do ziemniaków i wszystkiego co z nich, bo te warzywka na naszym rodzinnym stole gościły właściwie co dziennie. Frytki, chipsy, ziemniaczane zapiekanki – uwielbiam i nic na to nie poradzę. Ograniczam ich jedzenie i jednocześnie wciąż poszukuje zdrowszych wersji tychże smakołyków.

Tym razem postanowiłam pokombinować z chipsami z ziemniaka, a niedawno miałam także przygodę z tymi z buraków. Jednak ziemniak to ziemniak i nie da się ukryć, że chips przypomina bardziej chips jeśli jest z ziemniaka. Dlatego też w pierwszej kolejności dla kartoflowych fanów takich jak ja ujawnię przepis na zdrowsze, mniej kaloryczne i smaczne chipsy z ziemniaków.

DSC_0037

SKŁADNIKI:

4 młode ziemniaki (nie za duże, nie za małe)

sól (najlepiej morska/himalajska)

2-3 łyżki oliwy z oliwek

2 łyżki suszonego tymianku

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

1. Rozgrzać piekarnik do 250 stopni C.

2. Ziemniaki dokładnie umyć, wyszorować szczoteczką, opłukać pod bieżącą wodą.

3. Przy użyciu malaksera lub specjalnej tarki do warzyw, ewentualnie ręcznie przy użyciu noża pokroić ziemniaki na plasterki o maksymalnej grubości 2 mm. Dobrze byłoby, aby ziemniaki były tej samej grubości inaczej tak jak tym razem moje mogą jedne przypiec się za mocno, a inne nie dopiec.

4. Pokrojone chipsy posypać solą, ziołami i wysmarować oliwą.

5. Ułożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia jeden chips przy drugim.

6. Im cieniej pokroiliśmy ziemniaki tym niższą temperaturę i krócej pieczemy. Jeśli nasze chipsy mają 1 mm grubości wystarczyć powinno około 8 minut w 220 stopniach C, jeśli są grubsze (2 mm) to pieczemy je w 250 stopniach C przez około 12 minut. Zawsze najlepiej zerkać co 2 minuty i sprawdzać chrupkość.

7. Po upieczeniu odczekajmy trochę ze zdejmowaniem ich z blaszki. W tym czasie nabiorą pożądanej chrupkości i łatwiej będzie nam je odkleić od blaszki.

UWAGI:

Jeśli jesteś geniuszem kulinarnym i pokroiłeś na równej grubości plastry swoje ziemniaczki to uda Ci się zrobić chrupiące chipsy za pierwszym razem. Niestety za pierwszym razem mi się nie udało bo do dyspozycji miałam tylko nóż, a ziemniaki były za duże. Człowiek uczy się na błędach i kolejny raz wyszły już znacznie lepsze.

Na zdjęciach do postu chipsy zostały podane posypane moją przerośniętą nieco rzeżuchą. 😉

DSC_0059

DSC_0061

3 Komentarze Dodaj własny

  1. Gabi pisze:

    Trzeba myć pokrojone ziemniaki?:)

    Polubienie

    1. Qulinarna pisze:

      Umycie ziemniaków spłukuje z nich nadmiar skrobi, która wydobywa się z nich podczas krojenia (widać biały osad na nożu). Tak przygotowane ziemniaki i osuszone po usmażeniu będą bardziej chrupiące.

      Polubienie

Napisz coś od siebie?