PENNE Z SUSZONYMI POMIDORAMI I SOSEM MASCARPONE

dnia

Dziś sobotę miałam dość pracowitą, więc w grę wchodził szybki i nieskomplikowany obiad. Postanowiłam wykorzystać przepis, którym kiedyś poratowała mnie moja niezastąpiona koleżanka z pracy – Ola. Trochę go tylko podrasowałam dopasowując do własnego gustu kulinarnego.  Przyznam szczerze, że nie jadłam wcześniej makaronu w tej odsłonie i byłam mile zaskoczona delikatnym smakiem sosu z sera mascarpone połączonym z lekko kwaskowatymi suszonymi pomidorami. Dotychczas mascarpone używałam właściwie wyłącznie do dań słodkich. Jak widać człowiek uczy się całe życie i nie raz jeszcze pewnie przyjdzie mi spróbować czegoś po raz pierwszy. Zapiszcie sobie ten przepis, bo makaron tak podany jest przepyszny. W jakiś nerwowy ciężki dzień lub leniwą sobotę sprawicie radość sobie i rodzinie tym prostym i smacznym daniem.

_MG_0938

SKŁADNIKI:

(na 4 porcje)

1/2 opakowania makaronu penne
1 opakowanie sera mascarpone (250 g)
1/2 szklanki mleka
1 słoik suszonych pomidorów
15 pomidorków cherry
garść świeżego szpinaku baby
500 g piersi z kurczaka

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

1. Mięso myjemy, osuszamy i kroimy w kostkę.
2. Makaron gotujemy we wrzącej osolonej wodzie według wytycznych na opakowaniu. W czasie gdy makaron się gotuje zajmujemy się przygotowaniem sosu.
3. Olej z pomidorów suszonych osączamy i wlewamy na patelnię. Podgrzewamy go i podsmażamy na nim kurczaka.
4. Pomidory suszone kroimy w drobną kostkę i dorzucamy do kurczaka, chwilę podsmażamy.
5. Do kurczaka i pomidorów dodajemy cały ser mascarpone i pół szklanki mleka, mieszamy wszystko tak długo, aż się rozpuści ser.
6. Solimy i doprawiamy pieprzem sos.
7. Gdy makaron się ugotuje (będzie al dente), odcedzamy go, przelewamy zimną wodą, dodajemy do sosu i mieszamy chwilę podgrzewając całość.
8. Pomidorki cherry kroimy na pół i dodajmy do makaronu.
9. Podajmy na liściach świeżego szpinaku lub rukoli. Ja posypałam jeszcze świeżą pokrojoną bazylią.

_MG_0946

_MG_0950

_MG_0952

11 Komentarzy Dodaj własny

  1. Trepanatorro pisze:

    Przelewanie zimną wodą makaronu do sosu jest zbędne. Sos lepiej się trzyma, a i smak mniej wodnisty. Hartowanie klusek raczej polecam do zup, wtedy kiedy makaron będzie stal.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Qulinarna pisze:

      Dzięki za komentarz i radę. 🙂 Ten sos jest akurat stosunkowo gęsty, więc przelanie makaronu wodą mu nie zaszkodzi. Poza tym robię to, żeby rozklejona podczas gotowania skrobia nie skleiła makaronu, a często właśnie makaron przygotowuję sobie trochę szybciej.

      Polubienie

  2. Mart pisze:

    pycha! na pewno nie raz jeszcze powtórzę 🙂

    Polubione przez 1 osoba

    1. Qulinarna pisze:

      Cieszę się bardzo 😁

      Polubienie

  3. Natalia pisze:

    Ja też zrobiłam i bylo pyszne!😊 super przepis😊

    Polubione przez 1 osoba

    1. Qulinarna pisze:

      Ależ mi miło czytać takie komentarze. Mam nadzieję, że jeszcze skorzystasz z innych moich przepisów. Mam nadzieję, że podzielisz się wrażeniami. 🙂

      Polubienie

  4. Ika pisze:

    Wyszedł mi bardzo rzadki sos a robiłam wg przepisu 🙁 nawet dodałam mniej oleju z pomidorów suszonych, ponieważ wydawało mi się, że będzie za tłuste. Ale smak ma rewelacyjny!

    Polubione przez 1 osoba

    1. Qulinarna pisze:

      Oj to dziwne, że wyszedł bardzo rzadki, może mascarpone się zważyło? Mi zazwyczaj wychodzi dość gęsty, dlatego właśnie rozcieńczam go odrobiną mleka. Następnym razem spróbuj może dodać mascarpone na patelnię po troszeczku ciągle mieszając, albo do mascarpone dodaj odrobinę podgrzanego tłuszczu z patelni i wymieszaj, a potem dopiero dodaj całość na patelnię i powoli podgrzewaj. 🙂 pozdrawiam i dziękuję za komentarz

      Polubienie

      1. Ika pisze:

        Dziękuję za poradę. Makaron „wchłonął” sos i było przepyszne. Nawet mój mąż zjadł i zachwycał się, a on raczej nie lubi serka mascarpone a o pomidorach suszonych nawet nie słyszał 😂

        Polubione przez 1 osoba

  5. Ola pisze:

    A próbowała Pani ze szpinakiem? 🙂 na masełku czosnek, na to szpinak, a do tego właśnie mascarpone z przyprawami 🙂 makaron, kurczak i sos i posypać tartym serem. Rewelka! Proszę spróbować a ja spróbuje co Pani proponuje 🙂

    Polubione przez 1 osoba

    1. Qulinarna pisze:

      Tak próbowałam, w ogóle uwielbiam szpinak. 🙂 Robię tak też sos do grillowanego kurczaka i ziemniaków.
      W pasztecikach, naleśnikach z makaronem. Mniam 😛

      Polubienie

Napisz coś od siebie?